W tym roku przedsezonowe testy wyglądały inaczej, niż jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Odbyły się one w Bahrajnie i była to zaledwie jedna tura trzech dni testowych. W tym przypadku wszelkie awarie, przez które traci się dużo czasu na torze, kosztowały o wiele więcej niż w poprzednich sezonach, o czym przekonał się w szczególności Mercedes.

Jak kierowcy podsumowali testy w Bahrainie?

Yuki Tsunoda, AlphaTauri: Wyskoczyć dziś z samochodu z P2 to świetne uczucie – oczywiście nie można się za bardzo rozpędzać, bo to tylko testy, ale świetnie jest zakończyć te trzy dni na wysokim poziomie. Przez te kilka dni wiele się nauczyłem i zebrałem ważne dane dla zespołu, które teraz przeanalizujemy przed pierwszym wyścigiem. Dla mnie to świetnie, że wracamy tu tak szybko na początek sezonu, bo zdążyłem już sporo pojeździć i dobrze rozumiem tor. Mieliśmy kilka drobnych problemów, ale tego właśnie można się spodziewać po testach – jesteśmy tu po to, aby wszystko dopracować, aby w dniu wyścigu mieć do dyspozycji jak najlepszy pakiet. Będę kontynuował ciężką pracę w ciągu najbliższych kilku tygodni i nie mogę się doczekać rozpoczęcia sezonu!

Lewis Hamilton, Mercedes: Nigdy nie byłem wielkim fanem testów, po prostu kocham wyścigi! To chyba jedyny rok, w którym poprosiłbym o więcej dni, bo mamy mnóstwo pracy. Nigdy w przeszłości nie czuliśmy, że jesteśmy szybsi od innych po testach, ponieważ nigdy nie wiesz, co ludzie robią z paliwem i ustawieniami. Zawsze skupialiśmy się na tym, aby jak najlepiej zrozumieć nasz samochód, więc jeśli mam być szczery, to w tym roku czuję się tak samo. Nie będziemy wiedzieli, na czym stoimy, dopóki nie przystąpimy do kwalifikacji za dwa tygodnie.

Sergio Perez, Red Bull: To chyba najkrótsze testy w mojej karierze! Ilość jazd i testów jest bardzo ograniczona, ale udało nam się przepracować wiele opcji ustawień i poprawiamy się za każdym razem, gdy wsiadamy do samochodu. Jestem bardzo podekscytowany sezonem i myślę, że mamy pod sobą dobry samochód, ale wciąż muszę się wiele nauczyć w samochodzie, aby wydobyć z niego maksimum możliwości. Zespół wykonuje fantastyczną pracę. Nieważne, gdzie zaczniemy w Bahrajnie, ważne, gdzie skończymy w Abu Zabi. Teraz chcemy już tylko cieszyć się na weekend wyścigowy. Będziemy robić to krok po kroku i będziemy cierpliwi na początku, a potem wszystko samo do nas przyjdzie.

Mick Schumacher, Haas: Oczywiście było to trochę smutne, że był to ostatni dzień testów. Ponownie był to dla mnie dobry, produktywny dzień z dużą ilością okrążeń – to zawsze jest dobre. Nadrobiliśmy straty z pierwszego dnia. Ogólnie rzecz biorąc, jestem zadowolony z przebiegu testów. Pierwszego dnia oczywiście trochę szkoda, bo straciliśmy okazję do jazdy, ale nadrobiliśmy zaległości i wczoraj też mieliśmy kilka pit stopów. Mogłem tu doświadczyć jazdy w dzień i w nocy, co było niesamowite. Czuję się przygotowany i nie mogę się już doczekać rozpoczęcia sezonu.

zdjęcie: McLaren Media Centre

Na łamach f1tech.club znajdziesz nie tylko informacje ze świata Formuły 1, ale przede wszystkim nasze analizy przedwyścigowe i prognozy na sam wyścig. Na podstawie danych historycznych staramy się przewidzieć kolejność na mecie.